Rola życia, za którą nie dostanie Oscara. W minutowym filmie widzimy „udawanego Leo” rozmawiającego przez „udawanego iPhone'a” w nieprawdziwym BMW. Jego dziewczyna oczywiście też nie jest prawdziwą modelką.
Wiedział, jak wykorzystać swoje 5 minut. 33-letni mieszkaniec Moskwy sprytnie wykorzystał Oscarowe zamieszanie wokół siebie i jako sobowtór Leo założył konto na Instagramie. Dzięki zaradności i (rzekomemu) uderzającemu podobieństwu do gwiazdy Roman mógł rzucić pracę ratownika medycznego.
W życiu nie chciałby zamienić się z oryginałem. Życie Romana dzięki Leo zmieniło się nie do poznania, ale Rosjanin wcale nie zazdrości gwieździe sławy, ani nawet Oscara. Okazuje się, że mężczyźni mają zupełnie inne, życiowe priorytety.
Co z tego, że ma Oscara? To tylko bezużyteczny kawałek metalu. Leo nie ma najważniejszej rzeczy, którą jest rodzina – Metro cytuje wypowiedź Romana.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.