31-letnia pacjentka z podejrzeniem koronawirusa uciekła ze szpitala w Austrii w nocy z wtorku na środę. Policja rozpoczęła akcję poszukiwawczą. Wkrótce funkcjonariusze odnaleźli kobietę w jej domu.
Pacjentka z podejrzeniem koronawirusa sama zgłosiła się do szpitala, po czym z niego uciekła
W styczniu 31-latka była w Tajwanie i Nowej Zelandii. Podczas lotu powrotnego do Austrii pojawiły się u niej problemy z oddychaniem. We wtorek kobieta dobrowolnie przyjechała do szpitala w Salzburgu niedaleko granicy z Niemcami.
Lekarze podejrzewali u kobiety koronawirusa, dlatego ze względów bezpieczeństwa trzymali ją w izolacji. Przed ucieczką pobrano od niej wymaz z gardła, który wysłano do laboratorium w Wiedniu. Na razie nie są znane wyniki testu, ale ma być potraktowany priorytetowo.
Jak dotąd w Austrii nie potwierdzono jeszcze żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. 2019-nCoV dotarł natomiast do innych europejskich państw - Niemiec, Belgii, Włoch Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii, Szwecji i Finlandii.
Zobacz także: Koronawirus w Chinach. Naukowcy o realnej liczbie zakażonych
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.