Klasztor został odcięty od świat po obfitych opadach śniegu. Drogę zatarasowały nie tylko ogromne zaspy, ale także powalone drzewa. Austriackie służby próbują przebić trasę do zakonnic.
Na szczęście uwięzieni mają zapasy jedzenia. Nie brakuje im również paliwa do agregatu prądotwórczego. Odcięci od świata czekają, aż droga do nich będzie przejezdna - informuje AP.
Rozważałyśmy ewakuację, ale kiedy powróciło słońce, a trasa wkrótce będzie przejezdna, jesteśmy wdzięczne za możliwość pozostania tutaj z Bogiem - powiedziała przeorysza, siostra Laure-Marie.
W klasztorze Maria im Paradies przebywa 30 sióstr i jeden ksiądz. Znajduje się on około 50 kilometrów na południe od Salzburga.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.