Być może jej pensja była zbyt niska. Pewna przedsiębiorcza stewardessa pracująca dla linii lotniczych ze Środkowego Wschodu postanowiła znaleźć dodatkowe źródło dochodów. Kobieta oferowała pasażerom... seks w toalecie na pokładzie samolotu.
Stewardessie udawało się "dorabiać" w ten sposób przez dwa lata. Spełniając fantazje erotyczne mężczyzn udało jej się zarobić około milion dolarów. Za pojedyńczą "usługę" pobierała nieco ponad 2000 dolarów. Nie wiadomo jednak czy przyjmowała płatność kartą.
Kobieta preferowała "obsługę" klientów podczas lotów międzykontynentalnych. Najwięcej klientów obsługiwała na trasie pomiędzy USA a Zatoką Perską. Jej dobra passa nie trwała jednak długo. Została przyłapana na gorącym uczynku i natychmiast zwolniona z pracy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.