Ta historia odbiła się w amerykańskich mediach głośnym echem. Bezinteresowna pomoc osoby, która sama ma kłopoty, ujęła opinię publiczną. Kate McClure – to jej pomógł bezdomny - pojawiała się od listopada 2017 r. w programach śniadaniowych wielu stacji i prowadziła zbiórkę pieniędzy na jego rzecz. Na koncie zebrano 400 tys. dol. od ponad 14 tys. osób.
*Kate McClure opowiadała, że założyła Bobbittowie 2 konta. *Jedno na bieżące wydatki, na drugim zaś odkładać się miały środki na jego emeryturę. Za zebrane pieniądze miała mu również kupić dom i samochód.
Johnny Bobbitt wrócił pod most w Filadelfii. Tymczasem kobieta i jej partner twierdzą, że na pomoc dla bezdomnego wydali już połowę z 400 tys. dol. Twierdzą, że poza 25 tys. w gotówce, które Bobbitt wydał na narkotyki i rozdał, płacili również za jego pobyt w hotelu, telefon, telewizor i komputer. Na żaden z tych wydatków nie mają jednak rachunku.
Jak ustalili dziennikarze domem dla bezdomnego okazał się kamper, który stał zaparkowany na działce należącej do McClure i jej partnera. Między parą a bezdomnym miało dochodzić do nieporozumień, których efektem była sprzedaż domu na kółkach. Jak zaznaczając dziennikarze – ani jeden dolar otrzymany ze sprzedaży kampera nie trafił w ręce bezdomnego. Para sprzedała również samochód, który Bobbitt początkowo od niej dostał.
Prędzej je przed nim spalimy, niż mu je oddamy – mówi partner kobiety, Mark D'Amico, kiedy jest pytany o niewydaną jeszcze resztę zebranych pieniędzy.
*Para nie chce oddać pozostałych 200 tys. dol. *39-letni partner Kate McClure uważa, że bezdomny jest narkomanem i posiadanie przez niego tak dużych pieniędzy jest niebezpieczne.
Kontrowersje wokół sprawy podsycają niedawne wydatki Kate McClure. Kobieta pracuje jako recepcjonistka, jej 39-letni partner jest stolarzem. Oboje odwiedzili ostatnio Disneyland. Zapłacili również po 500 dol. od osoby za przelot helikopterem nad Wielkim Kanionem Kolorado. Kate oraz jej mama odwiedziły także Los Angeles, gdzie pod lotniskiem czekała na nie limuzyna z szoferem. Kolejnym punktem na liście nabytków 27-latki jest nowe BMW.
Na początku mieli dobre intencje, mówi w rozmowie z mediami Johnny Bobbitt. Zaznacza jednak, że w pewnym momencie chciwość wzięła górę. Dodał też, że Mark D’Amico sporo wydaje na hazard.
Teraz sprawą budzącej kontrowersje zbiórki zajmuje się portal GoFundMe. Jego właściciele zatrudnili prawników. To oni sprawdzą, czy para przywłaszczyła pieniądze należące się bezdomnemu. Sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.