aktualizacja 

Bierze udział w 400 konkursach dziennie. Co wygrała?

Brytyjka spędziła ostatni rok na wygrywaniu kolejnych konkursów.

Bierze udział w 400 konkursach dziennie. Co wygrała?
(Facebook.com)

Dzięki udziałowi w konkursach Leanne Kendrick zdobyła przedmioty o łącznej wartości 35 tysięcy funtów, czyli ponad 212 tys. złotych. Kobieta spędza całe dnie na wyszukiwaniu kolejnych okazji do wygranej. Sama otwarcie przyznaje, że jest uzależniona od emocji związanych ze zwyciężaniem.

30-letniej Brytyjce udało się wygrać m.in. tablety, smartfony i kosze z jedzeniem. Jednak sama Leanne twierdzi, że największą nagrodą był dla niej widok jej 11-letniego syna oglądającego grę ulubionej drużyny z trybuny dla VIP-ów podczas meczu, na który zdobyła bilety. Oczywiście, dzięki wygranej w konkursie.

Jej przygoda z konkursami rozpoczęła się we wrześniu zeszłego roku - informuje "The Sun". Na Facebooku dowiedziała się, że można wygrać sofę. Wystarczyło jedno kliknięcie i mebel trafił do jej domu. Od tego czasu wygrywała konkursy co tydzień.

Jej strategia opiera się na założeniu, że im więcej, tym lepiej. Dlatego angażuje się we wszystkie dostępne konkursy, niezależnie od przewidywanej w nich nagrody. Twierdzi, że ma na tyle liczną rodzinę, że zawsze znajdzie kogoś, komu może podarować wygrany przedmiot.

Część nagród przekazała Królewskiemu Szpitalowi dla Dzieci w Manchesterze. Harry, jej syn, często przebywa w tej placówce ze względu na trudności z oddychaniem i w związku z tym kobieta postanowiła wynagrodzić personel szpitala, który się nim opiekuje.

Chciałam dać im coś w zamian - twierdzi Leanne.

Brytyjka prowadzi również bloga poświęconego konkursom. Dzięki niemu otrzymuje od różnych firm produkty do przetestowania. Choć ma rzeszę fanów, przyznaje, że często pojawiają się również komentarze od osób zazdrosnych o jej sukcesy. Leanne jednak nie przejmuje się nimi i dalej wygrywa.

Źródło:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić