Turyści, którzy zmarli po powrocie z Bułgarii to dwóch Brytyjczyków. Z objawami legionellozy zostali zdiagnozowani 75-letni Brian Taylor i 43-letni John Cowan. Obaj spędzali wakacje w hotelu Kalofer znajdującym się w Słonecznym Brzegu, popularnym kurorcie w Bułgarii.
Wczasowicze zmarli po pobycie w hotelu. Zgon Cowana nastąpił 19 czerwca, 8 dni po tym, jak wrócił z Bułgarii do swojego domu w Szkocji. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny i zapalenie płuc wywołane chorobą legionistów. Taylor zmarł 17 lipca, miesiąc po powrocie z urlopu.
Chcemy tylko odpowiedzi - dlaczego tak się stało i być pewnymi, że nigdy nie przydarzy się to nikomu innemu – powiedział w oświadczeniu Bary Cowan, młodszy brat zmarłego Brytyjczka.
Zarażonych w Bułgarii turystów może być więcej. Według doniesień zagranicznych mediów w środę do szpitala zgłosił się trzeci mężczyzna, który przebywał w bułgarskim hotelu i ma objawy choroby legionistów. Po powrocie do domu musiał zostać nawet wprowadzony w śpiączkę, ale został już wypisany ze szpitala - donosi BBC.
Chcielibyśmy złożyć nasze serdeczne kondolencje rodzinom w tym bardzo trudnym czasie. Jesteśmy w stałym kontakcie, oferując wszelką możliwą pomoc i wsparcie – powiedział rzecznik hotelu Kalofer, który obiecał też współpracę z lokalnymi władzami, prowadzącymi dochodzenie.
Choroba legionistów to ciężka zakaźna choroba dróg oddechowych. Wywołana jest zakażeniem Gram-ujemną bakterią Legionella pneumophila. Rozprzestrzenia się przez bakterie znajdujące się głównie w kropelkach wody. Mikroby mogą znajdować się np. w dawno nieczyszczonej klimatyzacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.