Miał być przełom w chińskiej nauce, a może być katastrofa. Według amatora śledzącego satelitę od dłuższego czasu, Tiangong-1 w każdej chwili może spaść na Ziemię. Już wcześniej donoszono, że Chińczycy stracili kontrolę nad kosmiczną maszyną, jednak ci nadal nie potwierdzają tych rewelacji.
Jeśli się nie mylę, Chiny będą zwlekały do ostatniej chwili, by poinformować świat o problemach ze swoim satelitą. To niezwykle niebezpieczne, bo nawet oni sami nie będą w stanie przewidzieć, w którym miejscu spadnie na Ziemię - napisał Thomas Dorman, który jako pierwszy podzielił się ze światem rewelacjami o chińskim programie kosmicznym.
Do śledzenia wystarczyły mu domowe teleskopy. W ten sposób amator zapisywał położenie satelity i jego wszelkie ruchy. Nie miał innego wyjścia. Chińczycy nie chcą dzielić się informacjami dotyczącymi tego programu - informuje "Sky News".
Działania chińskiego rządu mają potwierdzać teorie internauty. Jak przyznał Dean Cheng, naukowiec think tanku Heritage Foundation, brak reakcji ze strony Chin może być dowodem na utratę kontroli nad satelitą. Jak dodał, możliwe, że Tiangong-1 już zaczął spadać na Ziemię.
Autor: Kamil Karnowski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.