Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Co to jest? Cały internet wpatruje się w najnowsze zdjęcie z Marsa

Ludzie patrzą na fotografię opublikowaną przez NASA i widzą na niej 3-metrowego gryzonia.

Co to jest? Cały internet wpatruje się w najnowsze zdjęcie z Marsa
(NASA)

Dawne to czasy, gdy słowa "Mouse on Mars" pojawiały się w nagłówkach tekstów omuzyce elektronicznej. Dzięki wyprawom kosmicznym i ludzkiej wyobraźni możemy mieć bardziej dosłowne skojarzenia. Nowe zdjęcie NASA z Czerwonej Planety poddane "lekkiej" nadinterpretacji pokazuje małe stworzenie z ogonkiem.

Rozmiary "myszy", owe trzy metry, to efekt obliczeń poszukiwaczy UFO z bloga UFO Sightings Daily. Wszyscy, którzy widzą w tym kamieniu mysz, doświadczyli najpewniej pareidolii.

By przypomnieć, że motyw myszy buszujących na "Czerwonej Planecie" nie jest niczym nowym, poniżej przypominamy czołówkę pamiętnego animowanego serialu pt. "Motomyszy z Marsa", produkowanego w latach 1993-1996 i emitowanego takze w Polsce.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Fenomenalna Izabela Marcisz. Drugie złoto na Uniwersjadzie w Turynie
Starcie gigantów. Świątek kontra Raducanu w Australian Open
Archeolodzy wprost zaniemówili. Niesamowite odkrycie w Pompejach
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić