Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Czesi szukają niemieckiego skarbu

21

W czeskich Stechowicach trwają poszukiwania niemieckiego skarbu z II wojny światowej. Jego wartość szasuje się 50 mld funtów (ok. 240 mld zł). Mówi się o 540 skrzyniach z diamentami, złotem i dziełami sztuki.

Czesi szukają niemieckiego skarbu
(Pixabay.com)

Czesi są pewni swego. O istnieniu skarbu głośno mówią amator-poszukiwacz Josef Muziki i jego wspólnik Helmut Gansel – były pracownik czeskiego wywiadu i właściciel działki, na której mają znajdować się skrzynie. To on przesłuchiwał generała Emila Kleina, który rozkazał zakopanie kosztowności podczas ucieczki Niemców w 1945 r.

(Domena publiczna)

Tę wersję potwierdzają dokumenty znalezione w Niemczech w 1993 r. Poszukiwacze twierdzą, że archiwa wskazują dokładne miejsce ukrycia skarbu. Jednak wszystkie ekipy, które wcześniej szukały w nim kosztowności, wróciły z niczym.

Historia w Czechach przypomina nieco poszukiwania "złotego pociągu". Różnica polega jednak na tym, że Czesi wykupili działkę z prawami do wszystkiego, co znajdą w ziemi. To znacząco ułatwia im poszukiwania.

Autor: Krzysztof Narewski

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić