Zwierzę zauważono koło lokalnej przychodni zdrowia. Rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie uważa, że to może być wilk, ale dopiero odłowienie drapieżnika może dać jasną odpowiedź. - Tymczasem doniesienia o "wilkach" krążą po sieciach społecznościowych a mieszkańcy Sanoka żyją w strachu - donosi esanok.pl.
Otrzymaliśmy nagranie, na którym widać drapieżnika przechodzącego po jednym z sanockich osiedli. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że jest to wilk. Zupełną pewność jednak będziemy mieli po schwytaniu zwierzęcia. Straż Miejska w Sanoku może to zrobić celem przewiezienia osobnika do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu – mówi serwisowi Łukasz Lis, rzecznik prasowy RDOŚ w Rzeszowie.
To już kolejny raz, gdy groźne dzikie zwierzęta podchodzą tak blisko do ludzkich osiedli. Na początku stycznia nagrano atak watahy na psy gospodarskie na Mazowszu. Niedawno wilki zaatakowały też hodowlę danieli w Człuchowie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.