Poznali się jako nastolatkowie. 93-letni Francis i 90-letnia Norma byli razem całe dorosłe życie. Pobrali się, gdy on miał 22 lata a ona 20. Para Australijczyków była zgodnym małżeństwem przez 70 lat. Doczekali się trójki dzieci.
W końcowych latach życia przebywali w ośrodku spokojnej starości. Tata miał wylew i nie był już w stanie samodzielnie opiekować się mamą, która chorowała na Alzheimera. W ośrodku spędzali razem każdą chwilę. Moja mama zasypiała na ramieniu ojca. Kiedy do nich dzwoniłam, zawsze trzymał słuchawkę przy jej uchu. Nie było ważne, że nie mogła mi odpowiedzieć – czytamy słowa Amandy Paltell w Daily Mail.
Wypadek przed Bożym Narodzeniem. Niedługo przez Świętami tata autorki złamał nogę. U starszych osób takie obrażenia często wiążą się z powikłaniami.93-latek miał infekcję i słabł z dnia na dzień. Jak wynika z relacji córki, żona obserwowała go i robiła to samo. Gdy nie jadła, nie jadła i ona. Gdy nie pił, Norma również.
Znalazła ich pielęgniarka. Kobieta zajrzała do pokoju staruszków 6 stycznia. Spali na dwóch łóżkach, które były do siebie dosunięte. Mieli płytki oddech. Gdy pielęgniarka wróciła po chwili Norma i Francis już nie żyli. Ich ciała spoczywały ze splecionymi dłońmi.
To była wielka miłość. Oni nie potrafili bez siebie żyć – napisała córka.
Lekarze przebadali ich ciała. Nie byli jednak w stanie określić, w jakiej kolejności zmarli małżonkowie.
Przykro mi, że nie było mnie koło nich, kiedy odchodzili. Otuchy dodaje mi świadomość, że mieli spokojną śmierć i odeszli razem, czyli tak jak chcieli – dodaje Paltell.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.