Mocny debiut reżyserski w formie kanibalistycznego, symbolicznego i niezwykle sugestywnego wizualnie filmu o dojrzewaniu. Brzmi dziwnie i odpychająco? To dopiero początek, bowiem opowieść o młodej, naiwnej dziewczynie, wegetariance z wegetariańskiej rodziny, która na skutek różnych wydarzeń zaczyna pożądać ludzkiego mięsa, jest jedną z najodważniejszych i najbardziej oryginalnych w ostatnich latach. I ma znacznie głębszy sens, niż wielu widzów, spodziewających się czegoś bardziej oczywistego i "normalnego", chciałoby przyznać.
Mimo wielu drastycznych i obrzydliwych scen "Mięso" nie jest typowym krwawym horrorem, jak było reklamowane w kinach (w Stanach przed niektórymi seansami rozdawano nawet torebki na wymioty). To opowiedziana z gatunkowym wyczuciem, zrealizowana niezwykle estetycznie historia, która wyolbrzymia ekranową rzeczywistość, by powiedzieć coś o tej prawdziwej.
"Mięso", 00:40, Canal+
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
**Zobacz też: Z tymi co się znają. Urszula Dudziak o mężczyznach swojego życia i wygranej walce z chorobą
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.