"Węgry: ziemia obiecana" - to tytuł filmu dokumentalnego. Autorzy materiału wyemitowanego przez France Info badali, co skłania Francuzów do przeprowadzki nad Dunaj.
Jedną z osób występujących w materiale była Elsa. Przyjechała do węgierskiej stolicy 2 lata temu. Nie ukrywała, że przeniosła się na Węgry z powodu imigrantów. Młoda kobieta wyjaśniała autorom reportażu, że we Francji mieszkała na przedmieściach Paryża. Wyniosła się do Budapesztu po tym, jak trzykrotnie została napadnięta i okradziona w swojej dzielnicy.
Islamizacja Europy już się rozpoczęła - mówi twardo rzecznik rządzącego na Węgrzech Fideszu, Balazs Hidveghi, poproszony o komentarz przez francuskich dziennikarzy.
Bliski współpracownik Victora Orbana nie martwi się napływem przybyszów z Francji. Pytany, czy władze Węgier nie obawiają się "instalacji międzynarodowej tożsamości" w kraju, odpowiada, że nie postrzega tego jako zagrożenie.
Węgry są oczywiście krajem demokratycznym. (....) Ludzie mogą przyjść, każdy może wyrazić swój punkt widzenia. (....) Na Węgrzech nie ma rasizmu, ale dyskurs demokratyczny, a kraj będzie funkcjonował bez problemu jako żywa demokracja - mówi Hidveghi.
Wcześniej pojawiły się informacje o przeprowadzkach Niemców na Węgry. Kilka miesięcy temu telewizja ZDF rozmawiała z niemiecką parą, która przeniosła się na Węgry. Niemcy argumentowali, że obawiają się wychowywać dziecko w kraju ogarniętym kryzysem związanym z imigrantami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.