Żołnierze pilnowali grecko-tureckiej granicy. W pewnym momencie zboczyli z trasy i znaleźli się na terytorium Turcji. Drogę zgubili w lesie, kiedy patrolowali granicę w regionie Ewros.
Turcy zatrzymali intruzów w wojskowych mundurach. Zabrali ich do miasta Andrianopolis (inna nazwa to Edirne), gdzie czekają na zakończenie formalności, by mogli wrócić na właściwą stronę granicy. Jak informuje Reuters, obaj są w dobrej kondycji i nic im nie dolega.
Od pierwszej chwili władze greckie kontaktowały się ze swoimi tureckimi odpowiednikami. Trwają procedury powrotu żołnierzy do Grecji - czytamy w komunikacie dowództwa greckiej armii.
Oba kraje nie pałają do siebie sympatią. Źródłem animozji była inwazja sił tureckich na Cypr i zajęcie części wyspy. Turcja i Grecja co najmniej trzy razy były blisko wojny w XX wieku - w 1974, 1987 i 1996 roku. Teraz jednak napięcie nieco osłabło. W grudniu władze obu krajów uzgodniły, że będą działać na rzecz wzrostu wzajemnego zaufania.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.