Uczniowie skorzystali z pomocy naukowców z uniwersytetu w Sydney. Wspierali ich również członkowie konsorcjum zajmującego się badaniami nad nowymi metodami leczenia malarii - informuje "Guardian". Daraprim zwalcza nie tylko pasożyty odpowiedzialne za zachorowania na malarię, ale zapobiega również zakażeniom toksoplazmozą u nosicieli wirusa HIV.
Młodzi ludzie na bieżąco publikowali wyniki swoich badań w internecie. Dzięki temu wielu naukowców z całego świata mogło śledzić ich poczynania lub udzielać im wskazówek. Kierująca grupą nastoletnich badaczy doktor Alice Williamson przyznała, że opracowywanie tabletki przypominało jej produkcję metamfetaminy z serialu "Breaking Bad". Przyznała też, że myślała o opracowaniu substytutu Daraprimu odkąd jego cena drastycznie wzrosła.
Głośnej podwyżki ceny leku dokonano w zeszłym roku. Wówczas Martin Shkreli, którego firma Turing wykupiła prawa do Daraprimu zadecydował, że będzie on kosztował nie 13,5, a a 750 dolarów za tabletkę. Został wówczas okrzyknięty "najbardziej znienawidzonym człowiekiem w USA".
Cena kopii opracowanej przez uczniów z Sydney wyniosłaby około 20 dolarów za tabletkę. Niestety Turing posiada wyłączne prawo do sprzedaży Daraprimu, choć lek nie podlega już prawu patentowemu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.