Samolot Boeing 737 bezpiecznie wylądował w Mumbaju. Wszyscy pasażerowie opuścili samolot i zostali przewiezieni do terminalu. Niektórym udzielono pierwszej pomocy - głosi oświadczenie firmy Jet Airways.
Krew z uszu i nosów popłynęła około 30 osobom na pokładzie. Z półek nad siedzeniami wypadły maski tlenowe. Na pokładzie chwilowo wybuchła panika - relacjonują świadkowie.
Widziałem wielu krwiawiących ludzi - opowiada Joel D'Souza, który był na pokładzie.
Piloci Jest Airways zapomnieli wcisnąć przycik odpowietrzający. Dlatego podczas wpinania się na docelowy pułap ciśnienie w samolocie spadło do bardzo niskiego poziomu. Przez to pojawiły się groźne dolegliwości pasażerów. Informacje o błędzie pilotów przekazał CNN urzędnik indyjskiej Dyrekcji Generalnej Lotnictwa Cywilnego.
Linie lotnicze nie potwierdzają, że załoga zapomniała nacisnąć przycisk. Przewoźnik ograniczył się jedynie w komunikacie do stwierdzenia, że powodem powrotu na lotnisko w Mumbaju był "nagły spadek ciśnienia w kabinie".
Docelowym miastem rejsu 9W697 Boeinga Jest Airways miał być Jaipur. Na pokładzie było 166 podróżnych i 5 członków ekipy obsługującej lot.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.