Internet obiegły nagrania, na których wierni liżą ściany świątyni, chcąc przy tym udowodnić, że nie boją się koronawirusa. Na jednym z filmów widać jak robi to dziecko, które jest za to chwalone przez dorosłego.
Irańskie media podały, że policja aresztowała jednego z mężczyzn, który lizał szyicką świątynię w Meszhedzie. Władze przekazały, że "to, co zrobił zatrzymany, było anormalne, a śledztwo w jego sprawie jest w toku”.
Niektórzy ludzie wierzą, że święte miejsca mogą uzdrawiać, dlatego dotykanie, a nawet całowanie świątyń jest powszechną praktyką wśród pielgrzymów. W obliczu epidemii koronawirusa Iran zamknął szkoły i uniwersytety, jednak miejsca kultu wciąż pozostają otwarte.
Iran jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa
W Iranie stwierdzono 1501 przypadków zakażenia koronawirusem. 66 osób zmarło. Oznacza to, że poza Chinami Iran ma najwyższą liczbę ofiar śmiertelnych koronawirusa.
Zobacz także: Koronawirus a rynek pracy. "Spadek obrotów, cięcia"
Iran jest także jedynym krajem z koronawirusem, w którym chorują i umierają najważniejsze osoby w państwie. W poniedziałek media informowały, że zmarł Mohammad Mirmohammadi - doradca najwyższego przywódcy. Zakażenie koronawirusem stwierdzono również u wiceprezydent i wiceministra zdrowia.
Śmiertelność koronawirusa w Iranie wynosi obecnie ok. 4,4 proc. i jest znacznie większa niż w innych krajach. Eksperci obawiają się, że może to oznaczać, że liczba zakażeń jest dużo większa, niż pokazują oficjalne dane.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.