Nikt nie zapanuje nad konfliktem. Generał Gholamali Rashid stwierdził, że, jeżeli dojdzie do wojny, nikt nie będzie w stanie kontrolować jej skali i zasięgu. O wszelką ewentualną eskalację sporu obwinił Stany Zjednoczone i ich "interwencjonistyczną politykę".
"Amerykanie powinni się mieć na baczności" – mówi Rashid. Administracji Trumpa doradził, by "zachowywała się w odpowiedzialny sposób i chroniła życie amerykańskich żołnierzy" – donosi Associated Press, powołując się na irańską agencję prasową Fars.
Trump powstrzymał się od ataku na Iran. W piątek rano amerykańskie samoloty i okręty miały przeprowadzić atak, ale w ostatniej chwili z tego planu zrezygnowano. Prezydent USA zaznaczył jednak, że atak ciągle jest możliwy.
Nie odwołałem ataku na Iran, jak jest to niewłaściwie przekazywane, ale go wstrzymałem! – napisał Donald Trump na Twitterze.
Zginąć miało ok. 150 obywateli Iranu. Amerykański prezydent wyjaśnił, że to zbyt dużo i między innymi z tego powodu postanowił zrezygnować z piątkowego ataku.
Miał on być odwetem. W czwartek Iran poinformował, że zestrzelił drona szpiegowskiego USA, który naruszył przestrzeń powietrzną tego kraju. Irańskie władze poinformowały, że to samo dotyczy amerykańskiego samolotu P-8, na którego pokładzie znajdowało się 35 osób. Stwierdzono, że i tę maszynę można było zestrzelić, ale tego nie zrobiono.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.