Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Jednym strzałem zabił 4 bojowników ISIS

66

Brytyjskie jednostki specjalne SAS mają nową dumę. Jest nią snajper biorący udział w walkach z Państwem Islamskim na terenie Syrii.

Jednym strzałem zabił 4 bojowników ISIS
(en.wikipedia.org)

Strzelał oddano odległości ponad 1,5 kilometra. Brytyjczyk nie tylko zabił czterech dżihadystów, ale uratował życie 12 zakładnikom. Zabici bojownicy byli w trakcie przygotowywania egzekucji - pisze brytyjski "Express". Dziennik powołuje się na anonimowe źródła, nie podając dokładnego miejsca zdarzenia.

Więźniowie mieli spłonąć żywcem. Podejrzewano, że są to "agenci zachodnich mocarstw". Jeden z bojowników ISIS miał w rękach miotacz ognia. To właśnie w jego zbiornik z benzyną strzelił brytyjski snajper. W eksplozji zginęło również trzech kolejnych islamistów. Żadnemu z zakładników nic się nie stało.

To nie pierwszy tak widowiskowy strzał brytyjskiego snajpera. W grudniu zeszłego roku głośno było o strzelcu wyborowym SAS, który zaledwie trzema strzałami powstrzymał pięciu terrorystów. Fanatycy mieli zamiar wysadzić się w pobliżu jednego z syryjskich bazarów.

Autor: Kamil Karnowski

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić