Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Jest „500 plus”, będzie „Mieszkanie plus”. Duża zmiana

72

Rząd Beaty Szydło w kwietniu zaprezentuje nowy program skierowany do mniej zamożnych osób, który rozwiąże problem kosztownego zakupu mieszkań. Nowa władza dąży przede wszystkim do odejścia od wspierania „własności mieszkaniowej”. Chce zachęcić do wynajmu mieszkań i oszczędzania.

Jest „500 plus”, będzie „Mieszkanie plus”. Duża zmiana
(Shutterstock.com)

Chodzi o program „Mieszkanie plus", który w 2018 roku zastąpi "Mieszkanie dla Młodych". To kompleksowy program mieszkaniowy, który będzie obejmował m.in. powołanie kas oszczędnościowo-budowlanych oraz wspieranie tańszych inwestycji mieszkaniowych pod wynajem.

Dlaczego mieszkania mają być tańsze? Idea jest taka: państwo czy gminy przekażą grunt instytucjom, które wybudują bloki w cenie niższej niż 3 tysiące złotych za metr kwadratowy. Z pomocą przyjdzie też Bank Gospodarstwa Krajowego, który udzieli firmie tańszego kredytu na budowę.

Z jednej strony mamy darmowy grunt, mamy tani kredyt, więc w ten sposób cena może zostać obniżona. Być może standard tych mieszkań będzie niższy niż średnia na całym rynku i dzięki temu uda się tą cenę zbić do poziomu 3 tys. złotych za metr – tłumaczy TVN24 BIS Jarosław Sadowski z firmy doradczej Expander.

W efekcie powinny powstać znacznie tańsze mieszkania. Będzie można je wynająć z opcją „dojścia do własności”. Czynsz, z racji niższych kosztów poniesionych przez spółkę, będzie niższy. Do tego można będzie doliczyć pewną ustaloną kwotę, która – jak wyjaśnia Sadowski – "łącząc spłatę wszystkich osób, które mieszkają w danym budynku, powinna wystarczyć na spłatę specjalnego kredytu”. Koszt spłaty mieszkania będzie mniejszy niż komercyjny.

Zobacz także:

*Kasy oszczędnościowo-budowlane mają zachęcić do oszczędzania. *Jeśli każdego miesiąca odłożymy po minimum 500 zł, to po roku zgromadzimy 6 tys. zł, do których państwo „dorzuci” 15 procent, czyli 900 zł. To maksymalna kwota rocznego dofinansowania, jaką będzie można uzyskać. Jak podaje bankier.pl, gdy w ciągu czterech lat uzbieramy na koncie np. 20 tys. zł, to kolejne 20 tys. będziemy mogli pożyczyć.

Nie wszyscy podchodzą do nowego programu z entuzjazmem. Jak podaje TVN24 BIS, według prof. Mariana Nogi z Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu, na ten program po prostu nie ma pieniędzy.

Nie przegap:

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kawa w zamrażarce? Tych sposobów na przechowywanie żywności nie znałeś
Larwy zwalczą plastik. Nowy pomysł naukowców
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Grób Voita i Horowianki celowo zdewastowany? Turysta pokazał zdjęcia
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić