Dwusilnikowy Swearingen Metroliner miał odlecieć do Misraty w Libii. Maszyna stanęła w płomieniach o godz. 7:20 czasu miejscowego. Według świadków tuż po starcie samolot przechylił się na bok i runął na płytę lotniska - informuje "Times of Malta".
*Zachodnie media, m.in. Sky News twierdziły pierwotnie, że na pokładzie maszyny znajdowali się m.in. urzędnicy unijnej agencji Frontex. *
Samolot miał być wynajęty przez Frontex w Luksemburgu do celów służbowych agencji Frontex - stwierdziła angielska stacja.
Służba zajmująca się zabezpieczaniem granic UE zaprzeczyła. Podobnie Federica Mogherini, szefowa unijnej dyplomacji.
W katastrofie nie zginęli żadni unijni urzędnicy, a lot nie miał żadnych związków z aktywnością unijnych agencji - stwierdziła.
Wszystkie odloty i przyloty zostały opóźnione do odwołania. Świadkami katastrofy byli pasażerowie odlatujący do Poznania.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.