W wystąpieniu noworocznym Kim Dzong Una padła groźna obietnica. Być może już 8 stycznia, w urodziny Kima, Korea Północna po raz pierwszy przetestuje międzykontynentalną rakietę balistyczną. Eksperci wskazują, że choć technologicznie niedoskonała, taka broń ze względu na zasięg może stanowić realne zagrożenie. Tym bardziej, że w przemówieniu padła mowa nie o bombie atomowej, a wodorowej, dużo silniejszej i potencjalnie zdolnej niszczyć całe metropolie.
Kim zapowiedział obywatelom, że kontynuując dobrą passę po zeszłorocznym teście bomby H w 2017 roku, przetestuje zdolną ją przenosić rakietę dalekiego zasięgu - zauważa "The Independent".
Wystąpienie telewizyjne Kima trwało niespełna 30 minut. Widzowie mogli usłyszeć obietnice dotyczące 5-letniego planu rozwoju gospodarki oraz zapowiedź dalszego wzmacniania potencjału militarnego. To drugie, jak tłumaczy Kim Dzong Un, to konsekwencja wojskowej współpracy USA z Koreą Południową.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.