Tu nie chodzi o opinię feministek, a bezlitosną statystykę. Ocena 160 mln słów używanych w serwisach informacyjnych, blogach i twittach nie pozostawia złudzeń.
Żyjemy w świecie, gdzie mężczyźni są "silni, duzi, wspaniali albo szybcy" a kobiety raczej "starzejące się, w ciąży albo niezamężne" - zauważa CNN, czytając wyniki badań Cambridge University Press.
Kobiety stanowią 45 procent wszystkich sportowców startujących w Rio de Janeiro. Jednak o mężczyznach pisze się trzykrotnie częściej. O kobietach zaś głównie w odniesieniu do ich wieku, wyglądu czy stanu cywilnego.
Szukając w sieci informacji o rzucającej oszczepem Jessice Ennis Hill dowiemy się, że "jest trzecią młodą mamą, która zdobywa złoty medal", zaś tekst o wioślarce Helen Glover skupia się na tym, czy używa kremu do opalania i jak dba o włosy - czytamy w CNN.
Za taką sytuację odpowiedzialni są ludzie pracujący w największych mediach, jak choćby John Miller, szef marketingu stacji NBC. Amerykański nadawca powszechnie krytykowany jest za żenująco niski poziom relacji z tegorocznych igrzysk. Nie dziwi to, skoro jeden z dyrektorów uważa, że kobiety chętniej od mężczyzn oglądające relacje ze stadionów, robią to nie z powodu zainteresowania wynikami.
Dla nich to jak najlepszy na świecie program łączący elementy reality show i serialu - przekonuje pracownik stacji.
Autor: Jan Muller
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.