23-letniego Naveda B., przybysza z Pakistanu podejrzewano, że zabił 12 osób i ranił 48. Jego pierwszą ofiarą miał być polski kierowca ciężarówki. Służby sprawdziły miejsce zamieszkania zatrzymanego mężczyzny. Później Naveda zwolnino ze względu na brak dowodów jakoby miał być zamachowcem. Nie miał ubrań we krwi, której w kabinie było dużo, a do tego nie znaleziono na nim śladów prochu z pistoletu, którym zatrzelił kierowcę.
W hangarze na lotnisku Tempelhof mieszkał z 1,3 tys. innych imigrantów. Śledczy nie ujawniają żadnych informacji odnośnie dalszych zatrzymań lub tego, co znaleźli w tymczasowym ośrodku pełnym uchodźców.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.