Komu do twarzy w bieli?

0

Dla jednych biel to konieczność, wymuszona określonymi okazjami, a dla innych sama przyjemność noszenia oraz element podkreślania atrakcyjności.

Komu do twarzy w bieli?
(materiały wewnętrzne)

Łączenie różnych tonów, to jest złamanej bieli, ecru czy śmietankowego nie służy nikomu. Noszącemu może się to odbić czkawka, ponieważ powoduje, że jeden odcień zaburza odbiór drugiego. Śnieżna biel bijąca świeżością sprawia, że śmietankowy wydaję się pożółkły, a wręcz stary. Jeden odcień podkreśla niedoskonałości drugiego. To prawie tak jak z ludźmi - każdemu zależy na tym, aby druga osoba wypadła gorzej.

Biel świetnie odbija złotą opaleniznę i powoduje, że skóra jest rozświetlona. Aż kipi ona witalnością. Zdecydowane odradza się biel osobom z jasną karnacją, z którą ta zazwyczaj się zlewa. Biel podkreślać może wręcz niedoskonałości, takie jak przebarwienia na skórze w postaci ciemniejszych worków pod oczami czy widocznych znamion.

Kolor biały zdradzi tych, którzy mają „dziurawą brodę”. Tak więc wszystkim gapom, które nie najlepiej radzą sobie z nakarmieniem samego siebie trzeba ten kolor zdecydowanie odradzić. Biel uwidoczni wszystko, nawet to, na co rano z powodu pośpiechu czy porannego gorszego samopoczucia nie da się przewidzieć. Zaakcentuje więc kolor bielizny, kształt i formę pupy, plamę po brudnej torebce położonej na kolanach czy zupie zjedzonej na obiad.Biel nie jest więc dla wszystkich!

Czasami w bieli nie jest do twarzy, ale jest ona koniecznością. Zazwyczaj problem taki mają panny młode. Trzeba wtedy właściwie dobrać odcień sukienki ślubnej do karnacji skóry. Ważne są też dodatki, którymi warto uzupełnić suknię, takimi jak fryzura i makijaż. Poza tym warto poprosić o przynajmniej dwie niezależne opinie osób z zewnątrz, dzięki którym można sprawdzić odbiór swojego wyglądu przez osoby trzecie.

W kolorze białym trzeba czuć się pewnie. Może on odebrać całą pewność siebie, gdy tylko pojawi się na nim krepująca plama. W takich sytuacjach pomóc może uzupełnienie stroju tuniką czy narzutką w innym kolorze, które z pewnością będą swoistym S.O.S dla sytuacji kryzysowych.

Koloru białego nie należy wystrzegać się jak ognia! Należy oswoić go z własnym temperamentem i charakterem pracy. Wówczas można skomponować naprawdę zgrabne kombinacje z elementami białej garderoby.

Autor: Natalia Gorzołka

Zobacz też:

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić