Jak podaje "Daily Star" w Wielkiej Brytanii odnotowano 10 433 przypadków szkarlatyny. Agencja rządowa Angielskiego Zdrowia Publicznego podaje, że rok wcześniej na Wyspach doszło do 7519 zachorowań. Najwięcej odnotowano w północno-zachodnim regionie kraju.
Wzrost zachorowań na szkarlatynę stanowi poważny problem dla systemu opieki zdrowotnej. Brytyjscy lekarze już są przeciążeni z powodu pandemii koronawirusa. Według ustaleń specjalistów z agencji Angielskiego Zdrowia Publicznego potrwa ona nawet do wiosny 2021 roku. "The Guardian" cytuje raport z którego wynika, że taki scenariusz może doprowadzić do kryzysu systemu opieki zdrowotnej.
Szkarlatyna: objawy przypominają koronawirua?
Niektóre objawy szkarlatyny mogą przypominać symptomy zarażenia koronawirusem. Najczęściej pojawiają się od 1 do 7 dni od kontaktu z chorą osobą. Występuje wówczas wysoka gorączka, wynosząca nawet 40 stopni Celsjusza.
Jak podaje "WP Parenting", chorzy doświadczają również silnego bólu głowy i brzucha. Mają dreszcze oraz biegunkę. Najważniejszą różnicą między szkarlatyną a koronawirusem jest obfita wysypka, przypominająca małe czerwone guzy.
Do wyleczenia szkarlatyny niezbędne jest stosowanie antybiotyków. Ponieważ to choroba silnie zaraźliwa, pacjenci powinni w miarę możliwości być izolowani od pozostałych domowników.
Według danych ze strony "Worldometers.info" w Wielkiej Brytanii odnotowano łącznie 1950 przypadków zarażenia koronawirusem.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.