Oskarżeni to nauczyciel angielskiego Marek K. oraz nauczycielka matematyki Barbara W. Pracowali razem w szkole podstawowej w Bielicach niedaleko Koszalina (woj. zachodniopomorskie).
Sprawa znęcania się nad uczniami wyszła na jaw w 2017 roku. Wtedy to Barbara W. zakleiła usta jednego z uczniów taśma klejącą i tak kazała mu czekać do końca zajęć.
W 2017 roku doszło tam do takiego przypadku, że jedna z nauczycielek zakleiła usta ucznia taśmą klejącą. To był początek postępowania, w którego toku przesłuchiwano uczniów szkoły i rodziców, zbierano opinie biegłych specjalistów – mówi tvn24.pl prokurator Ryszard Gąsiorowski.
Podczas przesłuchań na jaw wyszły inne przypadki znęcania się nad uczniami. Okazało się, że oprócz Barbary W. dokonywał tego także Marek K. Nauczyciele często wyzywali uczniów, szarpali i stosowali niezgodne z regulaminem kary. Uczniowie z Bielic byli zastraszeni, przez co nie mówili nikomu o tym, co dzieje się w szkole.
Zobacz także: Wcześniejsza emerytura dla nauczycieli. Ekspert bezlitosny
Oskarżeni nauczyciele nie przyznali się do winy. Swoje zachowanie tłumaczyli tym, że to uczniowie byli niegrzeczni i potrzebna była dla nich kara.
Wobec ucznia nie można w ten sposób stosować siły fizycznej i takiego psychicznego dręczenia. Z tego względu zdecydowano się, że sprawa obojga nauczycieli trafi do sądu rejonowego w Koszalinie. Oboje zostali oskarżeni z art. 207 par. 1 Kk - jest to podstawowy typ przestępstwa znęcania - tłumaczy prokurator.
Oskarżonym, za dokonane czyny, grozi do pięciu lat więzienia. Wcześniej już toczyło się śledztwo w ich sprawie, ale z innego powodu. W 2017 roku do kuratorium wpłynęło anonimowe zgłoszenie o konflikcie nauczycieli, który odbił się na uczniach i atmosferze w szkole. Postępowanie jednak szybko umorzono.
Kilka tygodni później wpłynęło kolejne zgłoszenie. Tym razem dotyczyło incydentu z zaklejeniem ust uczniowi.
W sprawę zamieszany jest także dyrektor placówki spod Koszalina. Prywatnie jest mężem Barbary W. Podejrzewa się, że nie reagował na sygnały o znęcaniu, ze względu na zażyłość z nauczycielką
Pojawiła się także obawa, że postępowanie dyrektora było mniej konsekwentne niż w przypadku, gdyby nie było między nimi zależności – mówi Robert Stępień z Kuratorium Oświaty w Koszalinie.
W kwietniu dyrektor został odwołany ze swojego stanowiska. Nauczyciele Barbara W. i Marek K.l stracili prawo do wykonywania zawodu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.