Do tego wniosku doszli pracownicy… Hondy. O dziwnym zachowaniu donosi serwis autocar.co.uk. Japońska marka zakupiła Ferrari 458 Italia, ponieważ interesowała ją... struktura nadwozia wykonanego głównie z aluminium.
*Ta ciekawość to nie był jednak przypadek. *Samochód pocięto i poddano wnikliwej analizie, żeby zdobyć doświadczenie niezbędne do opracowania superauta Hondy – nowego modelu NSX. Gdy już dowiedziano się wszystkiego, resztki po prostu wyrzucono na śmietnik.
Co ciekawe, Honda nie kupiła tylko i wyłącznie Ferrari. W celu zbadania technologii konkurencji nabyto też McLarena 12C i Porsche 911 GT3 RS. W przypadku tego drugiego auta serwisanci Porsche podczas naprawy korbowodów wpadli na poszlaki, które wskazywały na to, że samochód używany jest przez dział badań Hondy. Pod osłoną silnika napisali więc „Powodzenia Honda. Do zobaczenia po drugiej stronie”.
Autor: Krzysztof Narewski
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.