60-letnia Elisabeth Isherwood zmarła podczas urlopu w środkowej Walii. Jak informuje Telegraph, kobieta podczas nocnej przechadzki do toalety pomyliła drzwi i zatrzasnęła się w małej spiżarce. Śledczy badający sprawę twierdzą, że seniorka od wielu lat przyjeżdżała tu na odpoczynek. Musiała więc doskonale znać dom.
Pani Isherwood zatrzasnęła się przez uszkodzenie klamki. Drzwi otwierały się jedynie do wewnątrz pomieszczenia w którym się znajdowała. Próbując zwrócić uwagę sąsiadów uszkodziła instalację wodną - mówi koroner Dewi Pritchard Jones.
Woda z uszkodzonej rury opryskiwała wszystko dookoła. Przyczyną śmierci okazało się być wychłodzenie organizmu.
Sprawę przyspieszył fakt, że była naga, utkwiła w spiżarce i była regularnie polewana lodowatą wodą z uszkodzonej rury - tłumaczy dr. Brian Rodgers.
Sąsiedzi mieli słyszeć dudnienie próbującej się wydostać kobiety. Zlekceważyli je i nie zawiadomili służb. Ciało pani Isherwood znalazł dozorca zaalarmowany wodą przeciekającą przez sufit.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.