Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

21-latek uwięziony na egzotycznej wyspie

„Powiedziałem już za dużo. Nie mogę rozmawiać. Kocham Cię” – to ostatnie słowa, jakie usłyszała rodzina Brytyjczyka Jordana Jacobsa z Lyneham. Mężczyzna zaginął w Tajlandii.

21-latek uwięziony na egzotycznej wyspie
(Facebook.com, Emily Jacobs)

*Podróżnik kilka dni temu zniknął na tajskiej wyspie. *Ostatni raz widziano go w restauracji. Jordan wyszedł z niej z przypadkowym mężczyzną, który obiecał mu podwiezienie na wyspę Koh Phi Phi Don. Tu ślad po nim zaginął.

*Z mamą skontaktował się na Facebooku. *Napisał, że już nigdy ich nie zobaczy i że jest mu przykro, że się nie pożegnał - podaje "Daily Mail". Przerażona rodzina bezskutecznie próbowała nawiązać z nim kontakt. W końcu Jordanowi udało się zadzwonić z pożyczonego telefonu i powiedzieć, że został uwięziony na wyspie.

*Numer telefonu należał do cypryjskiego turysty. *Z relacji świadków wynika, że 21-latek nie miał butów ani żadnego bagażu.

Wszelkie informacje, nieważne jak małe, mogą być ogromnie pomocne. Nie mamy z nim żadnego kontaktu. Chcemy, żeby bezpiecznie wrócił do domu - pisze jego siostra Emily Jacobs, która na Facebooku zaapelowała o pomoc.

Zaginiony Jordan Jacobs ma 21 lat.
Zaginiony Jordan Jacobs ma 21 lat. (Facebook.com, Emily Jacobs)

Rodzina prosi o każdą informację. 21-latek miał wrócić do domu na Boże Narodzenie. Bliscy boją się, że jest w niebezpieczeństwie.

O potencjalnym porywaczu wiadomo niewiele. Według relacji świadków tajski mężczyzna miał ponad 20 lat i był ubrany w kowbojskim stylu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Poruszenie w stolicy. Poszło o krzyże. Ksiądz komentuje: "niebywały skandal"
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Trwa już kilkanaście postępowań
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ciał ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić