Maciej Stuhr musiał przerwać występ? Są dwie wersje wydarzeń

W mediach pojawiły się doniesienia, że podczas występu Macieja Stuhra w spektaklu „Boska” w teatrze Polonia, część publiczności miała klaskać i przeszkodzić mu w grze. To miał być protest przeciwko żartom aktora podczas gali Orłów. Krystyna Janda szybko podzieliła się własną wersją wydarzeń.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Stach Leszczyński

Część widowni miała nawiązać do zapomnianej już tradycji wyklaskiwania aktorów kolaborujących z okupantami. Kiedy Stuhr pojawił się na scenie, rozbrzmiały podobno głośne oklaski i okrzyki „Brawo!”.

Podczas gali Orłów Stuhr żartował z Żołnierzy Wyklętych, katastrofy smoleńskiej i wypadku Andrzeja Dudy. Przed wręczeniem Orła za role drugoplanowe, aktor rozbawił publiczność dowcipami nawiązującymi do polityki.

Chciałbym być dobrze zrozumiany. Aktorzy drugiego planu to nie jest jakaś armia artystów wyklę... przeklętych. Aktor drugiego planu to nie jest ktoś, kto gdzieś tam się wałęsa... pałęta. Aktor i aktorka drugiego planu to nie jest ktoś, na czym stoi film jak na oponce... opoce. Przepraszam, bo miło być poważnie, a państwo mają... tu polew - żartował aktor.

Spektakl "Boska" został rzekomo przerwany przez wzburzoną Krystynę Jandę”. Dyrektorka teatru i odtwórczyni głównej roli miała być wyraźnie zszokowana zachowaniem młodych ludzi i poprosiła ochronę o wyprowadzenie ich z teatru. Grupa podobno wcześniej opuściła salę.

Chcieliśmy żeby poczuł i zrozumiał, że nie zgadzamy się na żartowanie ze śmierci czy to Żołnierzy tzw. II konspiracji podziemia niepodległościowego czy niewinnych ofiar katastrofy 10 kwietnia 2010 r. - czytamy na niezalezna.pl wypowiedź jednej z protestujących osób.

W mediach społecznościowych szybko pojawiło się sprostowanie Krystyny Jandy. Swoją relację z wydarzenia opublikowała na Facebooku.

Obraz
© www.facebook.com/Krystyna-Janda

Nie przegap:

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"