Groby odkopali robotnicy. Kiedy przygotowywali się do uprzątnięcia podziemnego składowiska zbiorników z paliwem, znajdującym się przy cmentarzu obok szkoły, dzięki specjalnemu radarowi natrafili na dziesiątki mogił - donosi abcactionnews.com.
W placówce dochodziło do ogromnych nadużyć. W otwartym w 1900 r. ośrodku młodzież była bita i dręczona psychicznie. Chłopcy byli gwałceni i zamykani w karcerach. W 1914 r. kilku z nich zginęło w pożarze, który wybuchł w piwnicy. Dzieci były tam uwięzione przez personel.
To miejsce było jak obóz koncentracyjny dla dzieci. Zawsze wiedzieliśmy, że są tam zakopane ciała. Gdyby przeszukano cały teren, znaleziono by jeszcze z 200 a nawet 300 zwłok – mówi Terry Burns, który mieszkał w poprawczaku.
Masowych grobów może być więcej. Policja oraz wolontariusze uważają, że wokół szkoły znajdują się kolejne nieoznaczone i ukryte mogiły. Nie wiadomo jednak, gdzie dokładnie mogą się znajdować. Sprawie nie pomaga też przyroda, ponieważ teren został całkowicie zarośnięty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.