Mężczyzna wdrapał się na latarnię, 10 metrów nad ulicą. Spędził tam już godzinę i zaczynało mu brakować sił. Siedział i kiwał się. Angielscy strażacy musieli użyć drabiny, by wszystko skończyło się bezpiecznie - podaje BBC News.
Uratowany człowiek trafił jednak do szpitala, miał niegroźne rany rąk. Strażacy z Birmingham podkreślają, że niewiele brakowało, by obrażenia były dużo poważniejsze. W trakcie akcji mieli wsparcie ratowników z pogotowia ratunkowego i funkcjonariuszy policji, którzy odgrodzili teren.
Na szczęście dotarliśmy na czas i poradziliśmy sobie - podkreślają strażacy z West Midlands.
Mężczyzna zostanie przebadany pod kątem obecności narkotyków w organizmie. Strażacy podejrzewają, że zanim postanowił "zdobyć" szczyt wysokiej latarni, zażył jakieś środki odurzające. Jednocześnie doświadczeni ratownicy przyznają, że są zdziwieni, iż mężczyzna zdołał dostać się na szczyt latarni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.