*Do zdarzenia doszło wczesnym rankiem w niedzielę. *Około godz. 5:45 monitoring uchwycił moment, w którym pod lokalem stoją trzy osoby. W pewnej chwili jedna z nich zrywa klubowy baner.
Właściciel Czarnej Owcy postanowił nie być w tej sytuacji bierny. Szybko zamieścił na Facebooku zdjęcie przedstawiające sprawczynię oraz jej towarzyszy. Zamieścił również ultimatum.
Dzień dobry. Zapraszamy osoby które dziś o godzinie 5:45 z radością niszczyły nasze mienie o odwiedzenie naszego lokalu i uregulowanie kosztów naprawy szyldu. W przeciwnym wypadku jutro rano sprawa trafi na policję, a na naszą stronę nagranie w jakości HD bez zasłaniania twarzy. Do zobaczenia w Czarnej Owcy – czytamy w poście.
- Czekali na autobus. Nagle podeszli i to zrobili. Najwidoczniej dla zabawy, nie znam tych osób - mówi Kamil Kowalik, właściciel w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.