Dramat wydarzył się w pobliżu drogi z Wągrowca do Janowca Wielkopolskiego. Po ewentualnym sprawcy wypadku nie było śladu, więc zwłoki mężczyzny zabrano na sekcję zwłok - podaje RMF24.
Medyk podczas sekcji znalazł niewielki otwór w ciele. Policja szybko ustaliła, że tamtego dnia w okolicznym lasie trwało polowanie na sarny. W trakcie przesłuchania myśliwi wskazali kolegę, który najprawdopodobniej oddał feralny strzał. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna nie trafił w zwierzę, a kula poleciała w kierunku drogi i zabiła rowerzystę. W tej chwili funkcjonariusze i podejrzany wykonują na miejscu eksperyment procesowy, która ma wyjasnić, czy ta wersja wydarzeń jest możliwa.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.