Henry Rosario Martinez zmarł w wieku 31 lat. Mężczyzna zażył ogromną dawkę leków, którą następnie popił dużą ilością alkoholu. Krewni Martineza postanowili jednak, że nie urządzą mu tradycyjnego pogrzebu. Zamiast tego zwłoki mężczyzny zabalsamowano, a następnie posadzono przy stole do pokera.
Gra w karty była ulubioną rozrywką Martineza. Rodzina uznała, że uczczenie jego pamięci w ten nietypowy, wesoły sposób będzie bardziej adekwatne do trybu życia, jaki prowadził zmarły. 31-latek uwielbiał hazard, walki kogutów i muzykę reggae. W sieci pojawił się filmik nakręcony przez przyjaciela zmarłego, artystę o pseudonimie Kinki. Obraz zawiera sceny ze ciałem Martineza, posadzonym przy stole do pokera.
Balsamowanie zwłok jest w Portoryko coraz popularniejsze. Znane są przypadki, gdy zmarłego taksówkarza umieszczano za kierownicą jego samochodu, a martwy zawodnik wrestlingu był stawiany na ringu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.