W styczniu Niki Lauda trafił do szpitala. Kierowca wyszedł jednak z lecznicy po 10 dniach. Teraz nadeszła wiadomość o jego śmierci. 9 miesięcy wcześniej Niki Lauda przeszedł przeszczep płuc.
Odszedł w spokoju - przekazali członkowie rodziny Austriaka, których cytuje BBC News.
Niki Lauda wygrywał mistrzostwa Formuły 1 w 1975, 1977 i 1984 roku. Dwa pierwsze tytuły zdobył, jeżdżąc ferrari, ostatni tytuł wywalczył w samochodzie McLarena.
Kierowca uległ koszmarnemu wypadkowi w 1976 roku. Jego bolid zapalił się podczas Grand Prix Niemiec na torze Nurburgring, a Austriak odniósł poważne obrażenia. Niki Lauda po 40 dniach rekonwalescencji wrócił na tor i znowu wygrywał.
Po zakończeniu kariery kierowcy, zajął się biznesem lotniczym. Był udziałowcem Lauda Air, a potem tanich linii Niki, miały one jednak kłopoty finansowe. Austriak wrócił też do Formuły 1, współpracując z zespołem Mercedesa.
Jego wyjątkowe osiągnięcia jako sportowca i przedsiębiorcy są i pozostaną niezapomniane, jego niezmordowana chęć działania, jego prostota i odwaga pozostaną wzorem do naśladowania i punktem odniesienia dla nas wszystkich - napisała przejmująco rodzina Nikiego Laudy w oświadczeniu.
Niki Lauda przeszedł dwa przeszczepy nerki. Ostatni raz w 2005 roku. Organ przekazała mu wtedy ówczesna partnerka Austriaka, Brigit Wetzinger, stewardessa z jego linii lotniczych, którą poślubił 3 lata później.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.