Noże, kastety i wiatrówki to nie jest coś, z czym dzieci powinny przychodzić na lekcje. Tymczasem dokładnie takie przedmioty znaleziono przy licealistach tylko jednej z brytyjskich szkół. Pokazała je na Twitterze policja z miasta Oldbury, część aglomeracji Birmingham.
Przedmioty zabrane uczniom lokalnego liceum w przeciągu sześciu miesięcy. Dość szokujący obraz. Wszystko to zostanie zniszczone - czytamy.
Rzecznik policji regionu West Midlands odmówiła podania nazwy szkoły. Wyjaśniła jedynie, że broń została odebrana dzieciom przez nauczycieli w trakcie zajęć i potem przekazana policji. Zabrane noże są jasnym potwierdzeniem wzrostu liczby brutalnych przestępstw na młodych ludziach.
Więcej niż 1/4 ofiar ataków z użyciem noża w Birmingham ma między 10 a 19 lat. Na przełomie roku 2016 i 2017 wiadomo o 55 przypadkach maluchów hospitalizowanych po dźgnięciu ostrym przedmiotem. To znaczy, że liczba ta wzrosła w ciągu roku o 50 proc. i jest największa od 5 lat. Do szpitala z ranami kłutymi najczęściej trafiają ludzie w wieku 20 - 29 lat - donosi "Daily Mirror".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.