Odkrycia dokonano w mieście Luksor na południu kraju. Malunki na skórze z Egiptu stanowią jeden z rzadkich przykładów tatuażu o skomplikowanym wzorze. Badania potwierdziły hipotezę naukowców - szczegółowa modyfikacja ciała czyniła z kobiet obiekty magicznego czy też religijnego obrządku.
Szczątki były pozbawione nóg, dłoni i głowy. Ich niekompletność nastręczyła archeologom problemów z określeniem wieku zmarłej. Na zachowanej skórze ramion, szyi, pleców i ramion naliczono aż 30 tatuaży. Niektóre przedstawiały kwiaty lotosu i siedzące pawiany, co miało wskazywać na magiczne zdolności uzdrawiania i ochrony przed chorobami - donosi "Science Alert".
Badania naukowe i archeologiczne wykazały, że mamy do czynienia z mumią kobiety żyjącej między latami 1300 a 1070 p.n.e., zmarłej w wieku od 25 do 43 lat - oświadczył dr Mostafa Waziri, sekretarz generalny Najwyższej Rady Starożytności.
W Egipcie figuralne tatuaże zaczęto tworzyć 5 tys. lat temu. Wcześniej tego typu zdobienie ciała ograniczało się do kropek i prostych linii. Przykłady bardziej skomplikowanych starożytnych wzorów są bardzo rzadkie, przez co trudno jest określić ich znaczenie.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.