Jest 12 ofiar śmiertelnych, ale ich liczba może jeszcze wzrosnąć. Przynajmniej 64 ranne osoby przewieziono do 5 różnych szpitali. 10 kolejnych było w stanie dotrzeć do nich samemu. Londyńska policja poinformowała, że udzielano pomocy osobom z różnymi rodzajami obrażeń.
Strażakom udało sie uratowąć dużą liczbę mieszkańców Grenfell Tower. Jednak o wielu nie mamy żadnej informacji - powiedział burmistrz Londynu Sadiq Khan.
Z bloku odpadają fragmenty elewacji. Strażacy muszą się chronić przed nimi przy pomocy tarcz, ale - jak zapewniają - na razie nie budynek nie grozi zawaleniem. Gaszenie pożaru potrwa na pewno cały dzień.
W środku wieżowca uwięzieni byli ludzie. - Pożar wybuchł na poziomie 5-6 piętra i odciął drogi ucieczki mieszkańcom wyższych kondygnacji - informuje "Guardian".
Ludzie stali w oknach z latarkami i telefonami. Wołali o pomoc. Niektórzy skakali, by się uratować. Wyglądało to bardzo źle - opowiadają świadkowie.
W gaszeniu wieżowca brało udział 40 wozów strażackich, 250 strażaków i ponad 100 ambulansów. Policja zamknęła ruch na ulicach w otoczeniu budynku, a około 30 budynków mieszkalnych w pobliżu zostało ewakuowanych. Przyczyny pożaru nie są na razie znane. Pierwsza hipoteza mówi o awarii instalacji elektrycznej, bo nie zadziałały alarmy przeciwpożarowe.
W bloku znajdowało się 120 mieszkań na 27 kondygnacjach, ale 24 mieszkalnych. Mieszkało tam kilkaset osób, głównie muzułmanów. Budynek powstał w 1974 roku i był wielokrotnie poddawany modernizacjom. Ostatni raz w 2016 r., kiedy przeszedł gruntowny remont.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.