Orka o imieniu Morgan leżała bez ruchu ponad dziesięć minut. Naturalne środowisko tych ogromnych waleni, to woda. Wynurzają się tylko na chwilę, by zaczerpnąć tlenu. Dłuższe przebywanie na lądzie, może uszkodzić ich narządy wewnętrzne przez zgniecenie pod naporem ciężaru ciała. Dlatego turyści obecni na pokazie, uznali, że zwierzę próbuje popełnić samobójstwo.
Morgan został znaleziony u wybrzeży Holandii w 2010 roku. Młody waleń został wyłowiony i oddany do lokalnego delfinarium w Harderwijk. Przez 18 miesięcy przebywał w zbiorniku, który był dla niego za mały. Wówczas postanowiono oddać go do parku rozrywki na Teneryfie. W 2011 roku powstała fundacja, która do dziś walczy, by uwolnić z niewoli Morgana.
Morgan urodził się na wolności. Nie jest przyzwyczajony do życia w klatce. Mimo, że nauczył się różnych sztuczek, jego natura i tak weźmie górę - twierdzą działacze Free Morgan Foundation.
*To nie pierwszy incydent z udziałem Morgana. * Zaledwie kilka tygodni wcześniej, do sieci trafił filmik, na którym widać, jak orka wali głową o metalowe ogrodzenie basenu.
Wideo pokazuje, że orka jest bardzo zestresowana, przebywając w tak małym basenie. To jest bardzo niebezpieczne dla jej życia. Widać, że próbuje wydostać się z basenu - twierdzą działacze fundacji.
Autor: Sylwia Owca
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.