Roczny chłopiec z Żórawi (woj. zachodniopomorskie) cierpi na siatkówczaka obu oczu. To nowotwór złośliwy mogący prowadzić nawet do konieczności usunięcia gałek ocznych. Niestety, jedyna skuteczna metoda leczenia jest dostępna wyłącznie w Stanach Zjednoczonych i kosztuje fortunę. Polscy lekarze nie są w stanie pomóc Piotrusiowi.
Od jakiego czasu trwa zbiórka pieniędzy na leczenie chłopca. Do tej pory udało się zebrać 740 tys. zł, czyli niemal połowę potrzebnej sumy. Dlatego do akcji postanowiły włączyć się dzieci z przedszkola nr 4 w Gryfinie. Przedszkolaki nagrały filmik, który ma dotrzeć do piłkarzy Realu Madryt, którzy mogliby przekazać rodzicom Piotrusia brakującą sumę na kurację w USA.
Dzieci założyły koszulki w barwach drużyny "Królewskich". Przedszkolaki opowiadają o celu zbiórki. Na nagraniu pojawia się również mama chłopca, wyjaśniająca, czym jest siatkówczak i jak poważne mogą być konsekwencje dalszego rozwoju choroby. Jak podaje Radio Szczecin, nagranie zostanie przetłumaczone na angielski i wysłane do Madrytu.
Jednak pomóc może każdy. Zbiórką środków na leczenie Piotrusia zajmuje się fundacje Rycerze i Księżniczki oraz Nasze Dzieci. Do akcji dołączyli także kibice Pogoni Szczecin, którzy kwestują m.in. w szczecińskich centrach handlowych i podczas ligowych meczów. Chłopca wspierają także mieszkańcy Żórawi oraz znajdującego się nieopodal Gryfina.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
