Jeden z biegnących został wzięty na rogi. Jak podaje El Mundo, jeden z uczestników gonitwy w Pampelunie został zraniony rogiem byka. Oprócz niego ranne zostały też cztery inne osoby, jedna z nich ma złamaną kość piszczelową.
Bieg rozpoczął się wcześnie rano w sobotę. Zdaniem zachwyconych komentatorów była to najbardziej spektakularna gonitwa od lat, bardzo gwałtowna i emocjonująca.
Pogoda nie ułatwiła sprawy. Przed biegiem spadł deszcz, który zamienił wąskie, brukowane uliczki Pampeluny w prawdziwą ślizgawicę, utrudniając życie uczestnikom gonitwy. Zwierzęta i ludzie przewracali się na zakrętach, co często wyglądało bardzo groźnie.
Gonitwa jest częścią obchodów Sanfermines. Obchody święta na cześć patrona miasta, św. Firmina, trwają od 6 do 14 lipca. Wieczorem każdego dnia odbywa się corrida, w której zabijane są byki z porannej gonitwy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.