Czteroletni pies poświęcił życie, by uratować ludzi. Odpowiadając na zarzuty, że zwierzę było wykorzystywane ponad swoje siły, straż pożarna stwierdziła, że śmierć Dayko była skutkiem przegrzania. Psy nie radzą sobie z wysokimi temperaturami tak dobrze jak ludzie, przez co doszło do fatalnego w skutkach wypadku.
Bohaterski pies został pochowany z honorami. Cała jednostka straży pożarnej i rodziny uratowanych osób stawiły się na pogrzebie przy remizie, w której pracował Dayko - informuje independent.co.uk.
Nasz czteronogi przyjaciel oddał życie na posterunku. Dziękujemy ci Dayko za twój heroizm podczas akcji w Pedernales i w wieli innych wypadkach, przy których brałeś udział w akcjach ratowniczych - głosi oficjalne oświadczenie strażaków na Facebooku.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.