Wstrząsające nagranie. Film z tego, co się wydarzyło przed Białym Domem, trafił do sieci. Na nagraniu widać płonącego człowieka, którego po chwili przy pomocy gaśnicy gaszą służby. Agencja Secret Service podkreśliła, że funkcjonariusze potrzebowali tylko "kilku sekund" na reakcję.
Cały się palił, jak pochodnia. Wyglądał jak jakieś zombie. Nie biegał ani nie krzyczał. Po prostu chodził – relacjonował jeden ze świadków, cytowany przez NBC Washington.
Mężczyzna doznał rozległych oparzeń. Został przewieziony do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować. W czwartek poinformowano, że w kilka godzin po tym, jak się podpalił, mężczyzna zmarł. Wiadomość tę potwierdziła United States Park Police.
Wiadomo już, kto to był. Mężczyzna, który dokonał samospalenia, nazywał się Arnav Gupta i pochodził z miejscowości Bethesda w stanie Maryland. W środę rano zgłoszono jego zaginięcie. Jak poinformowano, policja miała powody, by się obawiać zarówno o fizyczne, jak i psychiczne zdrowie 33-latka. Nadal nie wiadomo jednak, co go pchnęło do targnięcia się na własne życie.
Samospalenie przed Białym Domem. Miejsce, w którym Arnav Gupta się podpalił, to park Ellipse. Położony jest on na południe od ogrodzenia Białego Domu, niedaleko 15 alei i alei Konstytucji.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.