58-latek ciężko ranny leżał na parkingu przed swoim tirem. Miał poważne rany nóg, a wokół niego gromadzili się inni kierowcy. Część z nich próbowała zatamować krwawienie mężczyzny. Polak był przytomny, ale nie potrafił wytłumaczyć, co się stało - informuje Polsat News.
Na miejsce przyjechała niemiecka policja. Po śladach krwi funkcjonariusze dotarli do innego tira, którego kierowcą był 47-letni Polak. Świadek opowiedział policjantom, że 47-latek próbował zaparkować swoją ciężarówkę i nie zauważył 58-latka, który siedział na parkingu na krześle.
Obaj Polacy byli kompletnie pijani. Ofiara wypadku "była pod wyraźnym wpływem". 47-latek miał natomiast 1,2 promila w wydychanym powietrzu. Zabrano mu prawo jazdy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.