Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Samochód Google'a po raz pierwszy spowodował wypadek

5

Autonomiczne samochody Google'a jeżdżą po ulicach od sześciu lat. W tym czasie uczestniczyły w przynajmniej 17 wypadkach, ale każdy z nich był winą innych kierowców. Tym razem było inaczej.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (youtube.com)

Autonomiczny Lexus SUV Google'a wjechał w autobus. Próbując skręcić w prawo, natrafił na worki z piaskiem. Zatrzymał się więc, by ponownie włączyć się do ruchu. Widząc nadjeżdżający autobus "myślał", że ten zwolni, by go przepuścić. Tak się jednak nie stało i samochód wjechał w bok autobusu - możemy przeczytać w oficjalnym raporcie z wypadku złożonym w Departamencie Pojazdów Mechanicznych (DMV) w Kaliforni.

Samochód Google'a poniósł pewne szkody. Lewy zderzak, koło i czujniki zostały uszkodzone. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W momencie kolizji autobus jechał około 25 km/h, a Lexus dopiero włączał się do ruchu, więc siła zderzenia była niewielka.

Aż dziwne, że dopiero teraz doszło do pierwszej kolizji. Samochody Google'a mają już na swoim koncie ponad 1.600.000 przejechanych kilometrów. Stłuczka ta pomoże im udoskonalić parametry oprogramowania. Pierwsza zmiana: duże pojazdy są mniej skłonne do ustępowania pierwszeństwa.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić