Głazy z wyrytymi napisami ostrzegały przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Kiedy nadchodziła klęska suszy, obniżał się poziom wody w rzece, odsłaniając kamienie. Miał być to ostateczny sygnał, że już tylko krok do klęski głodowej.
Teraz również głazy widać jak na dłoni, na szczęście Czechom dzisiaj głód nie grozi. W Decinie tuż przy granicy z Niemcami wynurzyło się z rzeki 12 wielkich kamieni. Napisy na nich są wyryte po niemiecku.
Płacz, jeśli mnie widzisz - głosi tekst na jednym z głazów.
Na szczególną uwagę zasługuje jeden z głazów. Jest jednym z najstarszych obiektów hydrologicznych w Europie Środkowej. Upamiętniono na nim klęski suszy począwszy od 1417 roku. Na kamieniu widnieją również daty: 1616, 1707, 1746, 1790, 1800, 1811, 1830, 1842, 1868, 1892 i 1893.
Kamienie głodowe z miejsca stały się atrakcją turystyczną. Czesi chodzą nad Łabę oglądać, to co odsłoniła rzeka. Po obfitszych opadach część z nich z pewnością z powrotem zakryje rzeka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.