Masowe mogiły odkryto na zachodzie i północny kraju. Są one rozmieszczone w prowincjach Nineveh (95 grobów), Kirkuk (37 grobów), Salah al-Din (36 grobów) i Anbar (24 groby). Śledczy szacują, że może w nich spoczywać od 6 do 12 tysięcy ciał.
Mogiły są rozmieszczone na terenach, które w 2014 roku zajęło IS. Po ogłoszeniu na nich kalifatu, w życie weszło tam brutalne prawo nakazujące karanie śmiercią wszystkich, którzy nie chcieli się podporządkować.
Wspomniane tereny zostały wyzwolone. Odbito je w kampanii irackich wojsk wspieranych przez amerykańskie lotnictwo. Niemniej wiadomo, że w części tych prowincji wciąż działają niewielkie grupy islamskich bojowników.
Groby, które udokumentowaliśmy w raporcie to dowody na masowe morderstwa, wielkie cierpienia i szokujące okrucieństwo – powiedział w rozmowie z BBC Ján Kubiš, słowacki dyplomata, który w Iraku pełni funkcję specjalnego przedstawiciela sekretarza generalnego ONZ.
Na miejscach masowych pochówków zbierane są dowody. Wraz z informacjami wywiadu i przejętymi dokumentami mają one stanowić podstawy dla wszczęcia w przyszłości spraw sądowych. Prokuratorzy chcą oskarżać sprawców mordów o zbrodnie przeciwko ludzkości oraz ludobójstwo.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.